piątek, 13 kwietnia 2007

Springbrook National Park odsłona druga















Nie zrażeni poprzednią wyprawą ( tak dla przypomnienia: zimno, deszcz a do tego pijawki) postanowiliśmy udać się raz jeszcze do Springbrook National Park tym razem zobaczyć jaskinię ze świecącymi robakami za dnia i przejść się jakąś inną trasą.
Tym razem już dobrze przygotowani .... ha ha ... my i dobrze przygotowani, nadal cieniutkie ubranka, no może tym razem odrobinę dłuższe rękawy i spodnie ale po co nam jakieś ubranka przeciwdeszczowe – przecież w lasach deszczowych nie pada !
Jaskinia od robaków za dnia wygląda imponująco.
Zrobiliśmy jak zwykle mnóstwo zdjęć, niestety chyba nasz aparat nie podzielał naszego zachwytu nad jaskinią i postanowił się dla świętego spokoju rozładować. Pokażemy wam co udało nam się uwiecznić resztę zdjęć dla chętnych przedstawimy jak tylko uda nam się je skopiować o Anetty i Marka :)
Po wizycie w jaskini udaliśmy się na piknik w cudowne , niedaleko położone miejsce specjalnie na takie okazje – cudowny piknik pod wiszącą .... chmurą ! Lało cały nasz posiłek !!!
Następnie zupełnie nie zważając na pogodę udaliśmy się na kolejny wodospadowy szlak.

Nasza pierwsza wycieczka tutaj tchnęła w nas nadzieję, że może tu być jeszcze piękniej - nie myliliśmy się wcale. Te szlak był cudowny. Piękny las, cudowny wodospad, majestatyczne skały – plus oczywiście nasi starzy znajomi – pijawki :)

3 komentarze:

Kasia pisze...

Ważne jest to aby mieć dobre układy z pijawkami :))

Unknown pisze...

Jejku jak ja Wam zazdroszczę tych krajobrazów. Aby oczy nacieszyć takimi widokami trzeba mieć dużo szczęścia a Wy macie tego aż w nadmiarze. Całuję i Pozdrawiam :)

Unknown pisze...

ALE FOTYYYYY !!! jakie miejsca !!??!!!?!??!!?! WOW !!!!
pozwolilbym pijawkom oblezc mnie calego za takie widoki !!